maciek | 13/02/2012 in category my australia
- start from the beginning
Search blog:
-
Categories
-
Tags
altona annapurna base camp trekking argentina around cusco around melbourne around salta atacama bali bangkok bolivia buenos aires chile china cochin cusco fiji herbs hi-speed high-rise india indonesia kerala landscapes laos la paz lerderderg macro manila melbourne mornington peninsula my little world nepal people peru philippines pucon puyehue national park rapa nui (easter island) rurrenabaque shanghai singapore sleepy street photo tasmania tasmania-the-sides thailand victoria villarica volcano willamstown wilsons promontory -
Archives
-
Meta
maciek | 09/02/2011 in category my australia
- start from the beginning
Zachodnie Melbourne jest mocno przemysłowe, ale jego wybrzeże zaskakuje.
Z jednej strony mamy prawdziwą oazę ptactwa morskiego – jeziora i mokradła w rezerwatach Jawbone i Altona Coastal Park, a z drugiej zaśmiecony industrial, pełny przemysłowego żelastwa, wyrzuconych na brzeg opon i porzuconych wraków samochodów. Cały widok zamknięty rafinerią na zachodzie i elektrownią na wschodzie. Jadąc rowerem widzimy dwa światy, jeden spoglądając w lewo, drugi spoglądając w prawo.
maciek | 12/11/2010 in category my australia
- start from the beginning
Przyszła wiosna, dni są coraz dłuższe więc zacząłem eksplorować dalsze i bliższe okolice. Nad morze mamy od domu jakieś 10 minut rowerem, ale nie jest to typowo australijskie wybrzeże.
Plaż jest mało, palmy też nie rosną, tak naprawdę to nie ma nic ciekawego – trochę bagien, tu i tam jakieś łachy piasku porośnięte suchymi nadmorskimi krzakami – ale tak naprawdę to ta “nicość” jest najlepsza – naprawdę można zapomnieć że jesteśmy w środku czteromilionowego miasta.